O czym powinien wiedzieć przyszły opiekun kotka
Na przyjęcie nowego człona rodziny należy przygotować się prędzej:
- transporter- przyda się również później, na wyjazdy, wizyty kontrolne u weterynarza czy szczepienia
- kuweta- od opiekuna zależy czy będzie ona kryta, otwarta, czy inna.. powinna być raczej większa żeby służyła dłużej, bo kotek rośnie + żwirek (w hodowli używamy drobnego bentonitowego)
- miseczki- porcelanowe lub metalowe (łatwiej zachować czystość)- głębsza na wodę, idealnie byłoby kilka miejsc z wodą, (np. w kuchni miseczka, w salonie fontanna lub inny nawilżacz powietrza z dostępem dla kota
- bardziej płytka na karmę ponieważ koty nie lubią kiedy podczas jedzenia coś dotyka ich wibrysów.
Karma i woda powinny stać w pewnym oddaleniu od siebie, bo koty instynktownie nie piją wody przy której leży pożywienie (zbiornik wodny + padlina= skażenie wody :) )
-drapak,drzewko dla kota- kocięta uwielbiają skoki i wspinaczki a drapak pozwala rozładować energię kota i chroni meble przed zniszczeniem (ragdolle są dość ciężkie więc dobrze gdyby miał wysoki, gruby słupek -ok 70-80cm, fi minimum 10 cm)
- kilka zabawek- myszki, piłeczki, laser, kulki z kartki papieru lub folii aluminiowej też są fajne,
- artykuły pielęgnacyjne- grzebień, szczotka, (u nas najlepiej sprawdza się metalowy grzebień i szczotka typu "pudlówka")(Ogon Ragdolla ma bardzo delikatny włos, który łatwo się wyrywa, a trudno odrasta, dlatego czesanie ogonka tylko w ostateczności), obcinak do pazurków, puder, talk, lub inny suchy szampon który odświeży futerko i pomoże przy rozczesaniu ewentualnych skołtunień.
Jeśli będziemy w przyszłości kąpać kotka dobrze jest zaopatrzyć się w szampon przeznaczony dla kotów.
Kot to typowy mięsożerca, dlatego najwłaściwszą dietą byłby BARF, jednak nie zawsze nowi opiekunowie chcą tak karmić swoje zwierzę, dlatego wybierajmy karmy z jak największą zawartością mięsa i odpowiednio zbilansowane, aby nasi podopieczni nie cierpieli na niedobory składników odżywczych.
Maluchy nauczone są jedzenia zarówno surowego mięsa, jak i karmy suchej. Zjadają z ochotą puszki, saszetki, przysmaki ...żeby nowy opiekun nie miał problemów z karmieniem. KOTY NIE PIJĄ MLEKA nie jedzą też resztek z obiadu, (może to się skończyć rewolucją żołądkową) Jeśli chcemy kociakowi zmienić suchą karmę, należy to zrobić powoli, stopniowo tj.
1 i 2 dzień - 75% dotychczasowej karmy, 25% nowej karmy
3 i 4 dzień - 50% dotychczasowej, 50% nowej
5 i 6 dzień - 25% dotychczasowej, 75% nowej
od 7 dnia - można podawać 100% nowej karmy
Przy wprowadzaniu nowej mokrej karmy, może się zdarzyć że kituś strajkuje przy miseczce, wtedy do dosmaczenia, doskonale się sprawdza tłuszcz gęsi, lub sosiki Miamor, lub starty w palcach przysmak Cosma (koty uwielbiają)